Jeszcze wczoraj były 2.
Dzisiaj przybyły kolejne 2. (nie, nie rozmnożyły się tak szybko)
Pomarańczowo-żółte i żółte wylądowały w moim pokoju, a różowe i białe u mojej mamy.
Teraz jeszcze muszę się doedukować, jak te cudeńka się hoduje.
No i nie byłabym sobą, gdybym nie wróciła do domu z jakimiś nowymi kosmetykami.
Oto co udało mi się upolować dzisiaj w Naturze i Rossmanie:
1. Neutrogena, Peeling do stóp - pokładam w nim ogromne nadzieje, bo skórę na piętach mam jak krokodyl, a lato idzie i trzeba poświęcić kopytkom trochę więcej czasu.
2. Stara Mydlarnia, Sól atlantycka do kąpieli z płatkami lawendy - z tego zakupu jestem najbardziej zadowolona. Pięknie wygląda, pięknie pachnie i jak sugeruje producent, pomaga w zasypianiu, więc będzie idealna na długie wieczorne kąpiele.
3. Isana, Żel do włosów w sprayu ultra mocny - do tej pory bardzo rzadko stosowałam jakieś utrwalacze do włosów, ale pomyślałam, że będzie łatwiejszy w użyciu niż żel w żelu... whatever. No wiecie, taki w tubce. I może sprawi, że skręt loczków będzie trwalszy, bo jak już się nanawijam tych wałków przez godzinę, a rano je zdejmuję, a tu się okazuje, że co 5 pasemko się jakoś nie chciało zakręcić, to ciśnienie rośnie... ;p
4. Klamerka do włosów - bo ciągle je psuję i ciągle nie mam. Chyba powinnam kupować je od razu hurtowo. Jakiś 50-ciopak np. ;) A ta jest taka ombre, w letnich kolorkach, fajniusia. Choć długiego żywota ze mną jej nie wróżę...
I jak zwykle - recenzje coming soon.
Nagle okazało się, że uzbierało mi się tyle rzeczy do zrecenzowania, że nie wiem czy nie załapią się dopiero na denko. :D
Jestem ciekawa tej soli do kąpieli. :) Lawenda na wieczór, nie ma nic lepszego.
OdpowiedzUsuńOjj tak. :) Była jeszcze wersja antystarzeniowa z jakimiś białymi kwiatami, ale na razie mi się chyba nie przyda, a lawenda jest zdecydowanie cudowna.
UsuńJezu ze starej mydlarni są wspaniale rzeczy ;) spinka tez by mi się przydala bo ostatnia polamalam
OdpowiedzUsuńWłasnie zawsze mnie ciągnęło do wypróbowania czegoś, bo nawet tak świeeetnie wyglądają. :D
UsuńBardzo fajne rzeczy :) Z Neutrogeny miałam tylko krem, peelingu nie jeszcze :P
OdpowiedzUsuńSól z płatkami lawendy brzmi świetnie, w połączeniu z wodą też tak ładnie pachnie? :)
OdpowiedzUsuńTak. Czuć tą lawende w całej łazience. :)
UsuńZakupy bardzo ciekawe. :)
OdpowiedzUsuń